Mobirise
Europejski Fundusz Społeczny

Szkolny Ośrodek Kariery

Projekt współfinansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego Kreatywni i kompetentni

Statystyka bezrobocia

Według danych Eurostatu dotyczących poziomu zatrudnienia w Unii Europejskiej stopa bezrobocia w grudniu 2010 r. wyniosła 9,6% i była większa o 0,1 p.p. W 2010 r. stopa bezrobocia spadła w ośmiu państwach członkowskich, nie zmieniła się w Wielkiej Brytanii, a zwiększyła się w osiemnastu krajach. Największy spadek zaobserwowano na Malcie (z 7,3% do 6,2%), Szwecji (z 8,9% do 7,8%), Niemczech (z 7,4% do 6,6%) i Finlandii (z 8,8% do 8,1%). Największy wzrost bezrobocia odnotowano na Litwie (z 14,3% do 18,3%), w Grecji (z 9,7% do 12,9%), Bułgarii (z 8,6% do 10,1%) i Słowenii (z 6,4% do 7,8%). W Polsce wzrost wyniósł 0,9 p.p. Stopa bezrobocia wśród osób poniżej 25. roku życia wyniosła w grudniu 2010 r. 20,4% w strefie euro i 21% w UE-27. W grudniu 2009 r. było to odpowiednio 20,1% i 20,5%. Najniższy wskaźnik został odnotowany w Holandii (8,2%), a najwyższy w Hiszpanii (42,8%). W Polsce bezrobocie wśród młodzieży wyniosło 25,7%.

Od roku 1998 do 2003 r. stopa bezrobocia w Polsce wzrosła aż o 10%, osiągając rekordowy poziom 20%. Po przystąpieniu Polski do UE wskutek znacznego odpływu pracowników, jak też za sprawą ożywienia gospodarczego gospodarki w kraju bezrobocie wyraźnie się zmniejszyło, jednak ostatnie lata kryzysu ponownie poskutkowały wzrostem bezrobocia. Według danych GUS na koniec 2010 r. stopa bezrobocia wyniosła 12,3%, a na koniec stycznia 2011 r. - już 13,1%.

Od 2002 r. do końca 2008 r. obserwowano spadek stopy bezrobocia, przy czym najbardziej zauważalny był on wśród osób o niskim wykształceniu (zasadniczym zawodowym, gimnazjalnym i niższym oraz z wykształceniem średnim zawodowym), gdzie bezrobocie jest najwyższe. W roku 2009 bezrobocie zaczęło wzrastać. Osoby o wyższym wykształceniu stanowiły na koniec 2010 r. tylko 10% bezrobotnych, jednak w tej grupie przyrost bezrobotnych w 2010 r. był relatywnie największy w porównaniu z końcem 2008 r.

Tempo wzrostu bezrobocie w tej grupie wzrosło aż o 64% - było prawie dwa razy większe niż w np. w grupie bezrobotnych z wykształceniem policealnym i zawodowym. Bezrobocie wśród osób młodych może nadal wzrastać, co spowodowane jest rosnącym odsetkiem osób studiujących. Nie wszyscy absolwenci po ukończeniu studiów znajdą zatrudnienie, warto zatem kwestii wyboru zawodu, a także uczelni wyższej poświęcić znaczącą uwagę.

Z badań „Popyt na pracę" wynika, iż w końcu września 2010 r. liczba pracujących w podmiotach zatrudniających 1 osobę lub więcej wyniosła prawie 11 mln osób, w tym w sektorze prywatnym 68%. Udział pracujących w podmiotach wg wielkości w ogólnej liczbie pracujących kształtowała się następująco: w jednostkach dużych - 57%, średnich - 23%, małych - 20%. Na ogólną liczbę 598,9 tys. podmiotów 25,6 tys., tj. 4,3%, dysponowało w końcu III kwartału 2010 r. wolnymi miejscami pracy, z czego 86,3% to jednostki sektora prywatnego.

Jak wynika z badań popytu na pracę, największą liczbą wolnych miejsc pracy dysponowały podmioty prowadzące działalność w zakresie przetwórstwa przemysłowego, handlu, napraw pojazdów samochodowych oraz budownictwa. Najwięcej wolnych miejsc pracy przeznaczonych było dla robotników przemysłowych i rzemieślników, specjalistów oraz techników i innego średniego personelu. W porównaniu z końcem III kwartału 2009 r. w III kwartale 2010 r. nastąpił wzrost liczby wolnych miejsc pracy o 5,9%.

Zapotrzebowanie na pracowników z wyższym wykształceniem jest duże w stosunku do bezrobocia w tej grupie osób, przy czym dla pracodawców liczy się nie tylko sam dyplom ukończenia szkoły wyższej, ale wymagana jest również specjalistyczna wiedza i umiejętności. Dziennik "Gazeta Prawna" z 7 stycznia 2011 r. w artykule Najbardziej poszukiwane zawody w roku 2011 poinformował, iż praca czeka przede wszystkim na specjalistów z branży budowlanej, konstruktorów maszyn, ekspertów od reklamy i sprzedaży internetowej, moderatorów dyskusji internetowych, programistów, pracowników działu IT, księgowych i finansistów.

Symptomem ożywienia gospodarczego jest np. fakt, iż do bazy Pracuj.pl - jednego z największych portali pośrednictwa pracy w Polsce - tylko w pierwszych dwóch dniach stycznia wpłynęło aż 1 600 ofert pracy, tj. o połowę więcej niż w zeszłym roku.

Zapotrzebowanie na wiele spośród ww. zawodów to efekt dużej ilości inwestycji związanych z budową dróg, nowych obiektów handlowych oraz dynamicznym rozwojem rynku IT. Pojawiają się zupełnie nowe zawody – jak moderatorzy dyskusji na forach internetowych, copywriterzy SMS-ów, testerzy destynacji (w branży turystycznej osoby, które opisują na portalach internetowych i blogach odwiedzane miejsca najkrócej pozostają bez pracy).

Kierowanie działalności do sieci przez większość firm rodzi zapotrzebowanie na specjalistów ds. sprzedaży internetowej, marketingu i promocji.

W związku z gwałtownie postępującą informatyzacją wszystkich dziedzin życia zrodziło się ogromne zapotrzebowanie na specjalistów w dziedzinie informatyki. Według predykcji analityków Microsoftu deficyt ten jeszcze długo nie zostanie zaspokojony. Rewolucja informatyczna przyczynia się do powstawania wielu nowych zawodów i specjalności. Dziś powstają one już nie na przestrzeni stulecia, lecz lat, a nawet miesięcy. Firma Demon zajmująca się programami komputerowymi dotyczącymi rynku pracy przygotowała prognozę, jakie zawody będą atrakcyjne w przyszłości. Na liście znalazło się 100 zawodów, które mają „pozytywny trend rozwojowy", czyli zatrudnianych jest w nich coraz więcej osób.

Wśród nich są m.in.:  administrator baz danych, administrator sieci informatycznej, analityk systemów komputerowych, doradca inwestycyjny, doradca podatkowy, ekonomista, informator handlowy, inżynier obsługi systemów komputerowych, operator sprzętu komputerowego, organizator usług hotelarskich, organizator obsługi turystycznej, pilot wycieczek, projektant systemów komputerowych, programista, specjalista analizy rynku, specjalista ds. bankowości i kredytów, specjalista ds. finansów, specjalista ds. rachunkowości, specjalista rehabilitacji ruchowej, specjalista rekreacji ruchowej. 

Dla Europy częstym wzorem w planowaniu rozwoju rynku pracy są Stany Zjednoczone. Według Amerykańskiego Biura Statystyki Pracy (U.S. Bureau of Labour Statistics - BLS) najszybszy wzrost w zakresie wytworzenia nowych miejsc pracy przewiduje się wśród grup zawodowych w sektorze usług, tj. głównie w służbie zdrowia, zawodach technicznych, obszarze edukacji, szkole, bibliotekarstwa. Według szacunków BLS 20 najbardziej pożądanych zawodów powiązanych jest takimi dziedzinami jak służba zdrowia i informatyka ("domowa" opieka zdrowotna, analityk danych komputerowych, analityk sieciowy). Oczekuje się, że prawie każda kategoria zawodowa związana z nauką i szkoleniem będzie generowała szybko rozwijające się i dobrze opłacane zawody. Obecnie bezrobocie dotyka najboleśniej osoby młode (do 34. roku życia). Chodź w Polsce odnotowano stosunkowo największą poprawę w tej grupie bezrobotnych, jednak osoby poniżej 34 lat stanowią obecnie ponad połowę ogółu bezrobotnych.

Stopa bezrobocia wśród młodzieży (do 25. roku życia) wynosi w Polsce 23%. Jest to jeden z najwyższych wskaźników. Jest to efekt kryzysu gospodarczego - firmy nastawione na cięcia kosztów i maksymalizację wydajności pracy mniej chętnie zatrudniały osoby młode, bez doświadczenia. W najgorszej sytuacji są studenci kierunków humanistycznych. Zdecydowanie w lepszej sytuacji są absolwenci kierunków technicznych i ekonomicznych. Według badań Instytutu Pracy i Polityki Socjalnej rzesza bezrobotnych absolwentów w latach 2011-2015 może przekroczyć nawet 3 mln. Konieczna jest rewolucja w systemie kształcenia, uelastycznienie oświaty poprzez szybkie dopasowania do zmian na rynku pracy.

Kontakt

Biuro Projektu:

Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2
ul. Łużycka 91, 74-100 Gryfino

Telefon / FAX:

tel.: 91 416-25-03
fax: 91 416-25-03 wew.35